Grupa krwi Bombay, zwana też zero-Bombay
Normalne grupy A B zero:
Szczegóły są w odcinku A B zero, tu krótkie przypomnienie: żeby była grupa A lub grupa B, to musi być dołożony konkretny cukier (dla A - N-acetylogalaktozamina, dla B – galaktoza). To że zero nie ma cukru – to pewne uproszczenie. Zero to też łańcuchy cukrowe, tylko te łańcuchy to wszyscy mają, wszystkie grupy: i zero i A i B. Grupa zerowa grupa nie ma cukrów dodatkowych.
A co ma Bombay?
A Bombay ma zepsute dołączanie cukru A lub cukru B. Więc są zero.
Jak zepsute?
Jest uszkodzony gen kodujący enzym dołączający reszty cukrowe, te konkretne od grup krwi.
Dwa sposoby zepsucia
Co ciekawsze – może być zepsuty na dwa sposoby: albo brakuje enzymu dla samych końcówek, dla tych cukrów A i B, albo jest inny enzym, wcześniejszy, ten który wytwarza te podstawowe łańcuchy dla grupy zero. Tak czy siak w obu przypadkach nie doczepia się ani A ani B, więc krew jest grupy zero.
Dwa zera mogą urodzić A
Ale….. Mamusia z zero-Bombay uszkodzonym w miejscu pierwszym z tatusiem zero-Bombay uszkodzonym w miejscu drugim – MOGĄ URODZIĆ DZIECKO „A”. Bo jeden enzym będzie się wytwarzał – bo na jednej nici jest prawidłowy, a drugi będzie powstawał – na prawidłowej drugiej. I razem będzie dawało radę dołączać ten cukier A (lub cukier B)
I wtedy nie należy skarżyć szpitala o zamianę noworodków.
Normalnie człowiek sam by takiej pięknej kombinacji nie wymyślił, jak to natura wymyśliła. Przyszłoby wam do głowy? Podwójne uszkodzenie doczepiania cukrów znacznikowych?!
Czy to się często zdarza?
Na szczęście nie, a piszę na szczęście, bo zawirowania z ojcostwem to jeszcze pół biedy, żeby nie powiedzieć wręcz że żadna bieda, raczej po prostu ciekawe. Natomiast kłopoty są przy przetaczaniu krwi.
Przetaczanie krwi
Zwróćcie uwagę na konsekwencje tego, że nie przyłącza się łańcuch podstawowy dla grupy zero. Oni niby są zero, bo nie mają antygenów A i B, ale jeszcze do kompletu są „anty-zero” – mają przeciwciała przeciwko tym podstawowym łańcuchom cukrowym, które tworzą grupę zero. Nie mają tych łańcuchów, a krew z łańcuchami odbierają jako obcą, i wytwarzają na to przeciwciała. Nie można im przetoczyć krwi grupy zero, (ani A ani B, ani AB oczywiście). Czy widzicie jaki koszmar jest zawarty w tym zdaniu? Nie można im przetoczyć żadnej grupy!!! No to co im przetoczyć? Tylko krew Bombay.
Nazwa Bombay czy fenomen Bombay pochodzi stąd, że osoby z tymi grupami krwi Bombay mieszkają właśnie w Bombaju i okolicach. W Polsce tej grupy generalnie nie ma, nie wiem czy w ogóle jest ktoś, kto ją ma, a jeśli już to trzeba mieć bombajskich przodków. Więc proszę się nie denerwować o swoją własną krew. Co najwyżej brać pod uwagę przy doborze matki/ojca dla swoich dzieci (Bombay + hemofilia nie będzie dobrą kombinacją…)
-----------
Podobne tematy:
-----------
Podobne tematy:
Grupy krwi