niedziela, 27 grudnia 2015

Połknąłem ość, co robić?!



Co zrobić jak ktoś połknie ość, na przykład ze świątecznego karpia?


Nic. Nic nie robić. Chyba, że ość wbije się gdzieś w tył gardła, i ją czuć, i pacjent się krztusi, to warto zjeść kęs chleba. To pomaga ość przepchnąć. Natomiast bardzo często ludzie się boją, że taka ość przebije coś dalej w jelicie. Otóż zwykle nie potrzeba się bać, ponieważ mamy bardzo sprytny mechanizm zabezpieczający nas przed przebiciem, zaraz o nim opowiem. Zwykle jest skuteczny i większość ości przechodzi bezpiecznie przez przełyk, i albo jest trawiona w żołądku, albo nadtrawiana w żołądku tak, że łagodzą jej się ostre końce i przechodzi dalej bezpiecznie do końca przewodu pokarmowego.

Mechanizm zabezpieczający przed przebiciem, polega na tym, że mamy taką sprytną dodatkową warstewkę mięśnia tuż pod śluzówką przewodu pokarmowego. Nie chodzi mi o warstwy mięśni w ścianie jelita, które są grube, silne i odpowiadają za ruchy robaczkowe i przesuwanie treści pokarmowej w jelitach. Chodzi o taką dodatkową cieniutką warstwę mięśnia tuż pod śluzówką, która zaciska się wokół ostrego końca ości, kości czy szpilki, i nie pozwala się wbić głębiej, a jedynie odrobinkę. Taka ość wtedy ma przytrzymany koniec i odwraca się drugim końcem. Jeśli drugi koniec jest tępy to tym tępym końcem przechodzi dalej. Jeśli drugi koniec jest ostry, to ość wędruje skokami, odwracając się, póki nie zostanie dość nadtrawiona by się stępić i nie wbijać.
Mechanizm jest zaskakująco skuteczny. Nie jest skuteczny na 100 procent, jak coś jest bardzo ostre to można mieć pecha, ale zwykle działa.

Dlatego proszę się nie dziwić, jeśli na pogotowiu po połknięciu jedynie prześwietlą i pomacają brzuch i wcale nie będą się śpieszyć z jakimkolwiek krojeniem pacjenta, czy wpychaniem mu rury endoskopu w któryś otwór. To zwykle nie jest potrzebne. Nawet dla tak ostrych rzeczy, jak metalowa szpilka czy igła. One mogą przejść przez jelito i wyjść drugim końcem bez szkody dla pacjenta. Metalowy przedmiot ładnie widać na zdjęciach RTG, więc można zobaczyć jak szpilka jest jest ustawiona, czy tępym końcem, i czy przechodzi dalej. Może się obyć bez krojenia.

Oczywiście nasz mechanizm obronny nie jest stuprocentowo skuteczny, oraz mój wpis nie zastępuje porady lekarskiej.  Jak boli brzuch, to należy się udać do lekarza, albo wezwać pogotowie, zwłaszcza jakby było gwałtownie. Napisałam odcinek głównie po to byśmy spokojnie zjedli świątecznego karpia, i by nikt się nie trząsł ze strachu, jeśli mu połknięta ość drapnęła gardło, że ta ość zrobi krzywdę. Mała, miękka ość krzywdy nie zrobi. Mamy sprytne mechanizmy obronne. Smacznego.

SŁOWA KLUCZOWE: ość, połknięcie ości, połknięcie szpilki, połknięcie igły, czy ość przebije mi przełyk?, metoda na ości, ostre przedmioty, śluzówka jelita, mięśnie jelita, warstwy mięśniowe jelita, mechanizmy obronne, jelito, przebicie jelita, przebicie przełyku, ość w gardle.

2 komentarze:

maria pisze...

Lila, super wpis. Nie miałam pojecia, że mam taki mądry przewod pokarmowy 😊

hs pisze...

Mądry jest Stwórca, który stworzył przewód pokarmowy właśnie tak mądrze ❤