niedziela, 7 lutego 2016

Czy banan jest zdrowy? czyli o tym czym jest ZDROWE JEDZENIE

- Lila, czy banan jest zdrowy? - zapytała niedawno moja koleżanka.

Pytanie wprawiło mnie w konsternację. Koleżanka oczekiwała prostej odpowiedzi: TAK lub NIE.
A tymczasem.... są "za" i są "przeciw".


Dobre w bananie jest, to że jest on:

- bez konserwantów, bez barwników, bez dodatków.
- nieprzetworzony = nie rafinowany, nie oczyszczany, nie zmieniany, nie zmęczony.
- witaminy ma i minerały ma.

Natomiast nie jest dobrze, że:
- jechał do nas zerwany niedojrzały i być może konserwowany jakimś świństwem
- zawiera cukry i to sporo. W tym dużo cukrów prostych (ma duży indeks glikemiczny).


Dla osób z cukrzycą, z hiperinsulinemią i odchudzających się ten duży indeks glikemiczny będzie bardzo niewskazany. Wśród moich bliskich znajomych 3 osoby nie bardzo mogą go zjeść. W tym... mąż owej pytającej koleżanki.


No i co mam ja odpowiedzieć koleżance? Zdrowy ten banan, czy nie?

Opowiedziałam jej o moich rozterkach, a ta skwitowała:
- Ale ja nie mam zaburzeń metablizmu cukrów. Znaczy się  mogę go jeść.

I poszła zjeść banana. Kurtyna.


Jak słyszę pytanie, czy coś jest zdrowe, to mi się robi zimno. Bo to wszystko zależy dla kogo i w jakich ilościach. Nic nie poradzę, że medycyna jest złożona. Jak dla mnie to owo skomplikowanie zagadniej jest właśnie fascynujące.

---
Chcesz więcej o zdrowym i sensownym odchudzaniu? I o pułapkach? Zajrzyj w spis treści, w "odchudzanie". A o dzikich roślinach jadalnych możesz przeczytać w "przyrodnicze" i w "zdrowo jeść".
(Jak nie ma hasła w spisie - znajdź w etykietkach - to chyba najwygodniejsze wyszukiwanie u mnie)

---
Słowa kluczowe: banan, przetworzona żywność, indeks glikemiczny, zdrowe jedzenie, zdrowa żywność, bez barwników, bez konserwantów.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Bananów wkrótce na świecie nie będzie. To kultywary rozmnażane wegetatywnie, przecież nie mają pestek. Mają więc identyczne DNA i nie mogą wyewoluować sobie odporności na choroby. A istnieje tzw. choroba panamska, grzybica która je dziesiątkuje i nie ma na nią żadnej skutecznej chemii. Wyhodowano wprawdzie odporny szczep za pomocą modyfikacji odpowiedniego genu, ale ludzie wolą jeść ten sztuczny kultywar z panamską grzybicą, niż ze zmodyfikowanym jednym genem, więc odporne banany jako GMO nie są dopuszczane do handlu (tak jakby "zwykłe" kultywary Cavendisha były choć trochę bardziej naturalne). Czyli wkrótce ich nie będzie.